
Ten przepis został zaakceptowany przez dietetyka Low FODMAP, Evelyn Toner z Londynu. Znajdź interesujące artykuły na temat odżywiania, IBS, FODMAP na jej blogu.
Składniki na najlepsze pulpeciki wołowe Low FODMAP:
(bez dodatku oleju)

Sposób przyrządzenia 20-30 pulpecików w sosie pomidorowym:
Wyjmij mięso mielone wołowe z lodówki dwie godziny wcześniej, zanim zabierzesz się za formowanie pulpecików. W ten sposób mięso nie będzie tak zimne gdy będziesz formować pulpeciki.
Gdy jesteś gotowy/ gotowa, umieść mięso wołowe w dużej misce, razem z bezglutenową bułką tartą (możesz sam/sama ją zrobić w domu, po prostu ścierając na tarce suchy chleb bezglutenowy), starty ser cheddar, pietruszkę, bazylię i jajko. Również dodaj nieco soli i pieprzu.
Następnie wszystko dobrze wymieszaj, zgniatając dobrze w ręce. Używając łyżki stołowej jako miarki, bierz nieco mięsa wołowego i formuj małe pulpeciki w rękach. Tym razem moja sześcioletnia córka pomagała i nawet ona była w stanie robić dosyć małe, kształtne pulpeciki!
Umieść pulpeciki na 30 minut w lodówce, aby smaki się przegryzły. Jeśli Ci się spieszy, to możesz przejść do następnego kroku.
Umieść dużą patelnię non stick na dość dużym ogniu, bez dodania oleju. Przełóż pulpeciki wołowe Low FODMAP do patelni. Smaż je na wszystkich stronach, upewniając się, że są przesmażone.
Dodaj passatę, pół puszki pomidorów, świeży tymianek, nieco wody i przypraw.
Wymieszaj składniki sosu z pulpecikami. Zmniejsz gaz, przykryj i duś przez około 30 minut.
W tym momencie możesz jeszcze sprawdzić doprawienie sosu.
Podawaj pulpeciki wołowe low FODMAP w sosie pomidorowym z makaronem bezglutenowym i odrobiną bazylii.

Jeśli masz ochotę na bardziej tradycyjne polskie Pulpety w sosie pietruszkowym (Low FODMAP), to zapraszam tutaj!


Najlepsze pulpeciki wołowe Low FODMAP
Sprzęt
- patelnia non stick
- drewniana łyżka
Składniki
- 500 g chudego mięsa wołowego najlepiej do 5% tłuszczu
- 50 g bułki tartej bezglutenowej
- 40 g startego sera cheddar
- 2 łyżki świeżej zielonej pietruszki
- 2 łyżki świeżej bazylii
- 1 jajko lekko ubite
- sól czarny pieprz do smaku
- 1 łyżka świeżego tymianku
- 500 g Passaty
- 1/2 pomidorów z puszki
- 100 ml wody
- Sól czarny pieprz do smaku
Instrukcje
- Wyjmij mięso mielone wołowe z lodówki dwie godziny wcześniej, zanim zabierzesz się za formowanie pulpecików. W ten sposób mięso nie będzie tak zimne gdy będziesz formować pulpeciki.
- Gdy jesteś gotowy/ gotowa, umieść mięso wołowe w dużej misce, razem z bezglutenową bułką tartą (możesz sam/sama ją zrobić w domu, po prostu ścierając na tarce suchy chleb bezglutenowy), starty ser cheddar, pietruszkę, bazylię i jajko. Również dodaj nieco soli i pieprzu.
- Następnie wszystko dobrze wymieszaj, zgniatając dobrze w ręce. Używając łyżki stołowej jako miarki, bierz nieco mięsa wołowego i formuj małe pulpeciki w rękach. Tym razem moja sześcioletnia córka pomagała i nawet ona była w stanie robić dosyć małe, kształtne pulpeciki!
- Umieść pulpeciki na 30 minut w lodówce, aby smaki się przegryzły. Jeśli Ci się spieszy, to możesz przejść do następnego kroku.
- Umieść dużą patelnię non stick na dość dużym ogniu, bez dodania oleju. Przełóż pulpeciki wołowe Low FODMAP do patelni. Smaż je na wszystkich stronach, upewniając się, że są przesmażone.
- Dodaj passatę, pół puszki pomidorów, świeży tymianek, nieco wody i przypraw.
- Wymieszaj składniki sosu z pulpecikami. Zmniejsz gaz, przykryj i duś przez około 30 minut.
- W tym momencie możesz jeszcze sprawdzić doprawienie sosu.
- Podawaj pulpeciki wołowe low FODMAP w sosie pomidorowym z makaronem bezglutenowym i odrobiną bazylii.
Czy kwestionujesz możliwości Polki z wykształceniem do pisania po polsku? Może chcesz zostać moim redaktorem? Jeśli masz jakieś konkretne uwagi co do określonych postów to proszę na Email: info@przepisylowfodmap.eu
Pozdrawiam, Maria
Uwielbiam wszystkie przepisy od Pani Marii. Są rewelacyjne! Mam IBS od ponad roku. Cieszę się, że znalazłam te stronę internetową i moge podziwiać przepyszne dania, które mi jaknajbardziej służą. Wyprobowałam większość przepisów od Pani Marii, są bardzo smaczne. Polecam!
Bardzo mi miło, Pani Natalio, że moja praca jest doceniana. O to właśnie chodzi, żeby być w stanie choćby zainspirować innych. Pozdrawiam, Maria Kustosz.
Zapraszam też do dołączenia do newslettera, aby nigdy nie przegapić nowych przepisów!